wtorek, 25 marca 2014

Jak dostać akademik?

Ostatnio wiele osób o to pyta. Nic dziwnego, bo jest to główne zmartwienie (i niestety największy wydatek) studentów. Chętnych jest dużo, a miejsc mało. Przynajmniej w pierwszym rzucie :-) za chwilę wyjaśnię o co chodzi.. W tym poście znajdziecie też wiele przydatnych linków.

Zacznijmy od podstaw. W Trondheim akademikami dla studentów zajmuje się organizacja SiT (nie mylić z uczelnią). W przypadku studentów zagranicznych miejsca przydziela Office of International Relations. Oznacza to, że nie można aplikować o akademik bez ich pozwolenia. W praktyce najpierw trzeba złożyć dokumenty na uczelni (wysłać pocztą aplikację i inne dokumenty). Na podstawie tajemniczych kryteriów, znanych tylko pracownikom Office of International Relations, tworzona jest lista oczekujących. Osoby z pierwszych miejsc dostają ofertę w pierwszej turze, a jednocześnie cała reszta otrzymuje smutny email o tym, że nie udało im się dostać akademika. Ale to nie powód do płaczu, bo zwykle nie dostaje się go od razu. Ci najszczęśliwsi mają określony czas na to, żeby potwierdzić chęć wynajęcia akademika, czyli zarejestrować się na stronie SiT-u i zapłacić depozyt (5 tys. NOK ~2500 zł). Często zdarza się, że ludzie rezygnują albo nie wyrabiają się na czas, więc miejsca się zwalniają. Trzeba przede wszystkim pamiętać o tym, żeby w aplikacji zaznaczyć, że chce się akademik, a potem cierpliwie czekać na swoją kolej.

Na pewno przydatną dla Was rzeczą są ceny za wynajem. My mieszkamy w wiosce Moholt, w której płacimy 3355 NOK za osobę na miesiąc (~1700 zł). Jest to najtańsza opcja mieszkania w Trondheim. Wszystkie ceny znajdziecie na stronie SiT-u. Żeby łatwiej było się odnaleźć, proponuję sprawdzić w pierwszej kolejności Steinan i Moholt. To są 2 najpopularniejsze wioski wśród studentów zagranicznych - najtańsze i umeblowane (koniecznie sprawdźcie to w opisie, bo wiele akademików nie ma mebli). Aplikując o pokój samemu układa się listę priorytetów. Robi się to w drugim kroku - w aplikacji na stronie SiT-u (nie w aplikacji na studia).

Wydaje mi się, że każdy chętny prędzej czy później dostaje akademik. My dostaliśmy miesiąc przed wyjazdem, a nasz współlokator 3 tygodnie po przyjeździe (!). O tym co zrobić kiedy nie ma się dachu nad głową przeczytacie w naszym pierwszym poście.

W razie pytań piszcie. Ogromne dzięki za Wasze komentarze! Fajnie wiedzieć, że tu zaglądacie!! :-)

11 komentarzy:

  1. Hej, piszesz, że można wybrać akademik. W którym momencie jest taka możliwość? Bo w formularzu ogólnym chyba nie ma takiej opcji albo nie widzę :P Czy po złożeniu tej aplikacji na uczelni trzeba jeszcze złożyć aplikację na tej stronce SiT?
    Z góry dziękuję za odpowiedź ;)
    Fajnie by było jakbyście napisali coś o miejscach wartych odwiedzenia w okolicy Trondheim, czy uczelnia albo jakieś organizacje studenckie organizują jakieś wycieczki w rozsądnej cenie czy to raczej nie na polską kieszeń? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli przez formularz ogólny rozumiesz aplikację na studia, to nie - tam nie ma możliwości wyboru akademika. Tam tylko zaznaczasz chęć wynajęcia akademika (bądź nie). Po wysłaniu dokumentów i potwierdzeniu, że jesteś oficjalnie przyjęta na NTNU jako student, jeśli zaznaczyłaś w formularzu że chciałabyś dostać akademik, dostaniesz też informację zwrotną czy dostałaś miejsce, czy nie. Zwykle nie dostaje się go za pierwszym razem, ale nie martw się tym. Jeśli w końcu się uda i dostaniesz ofertę, w mailu przyślą Ci też kod - dopiero wtedy rejestrujesz się na stronie SiT Bolig, wpisujesz kod i swoje dane i wybierasz akademik(i), które Cię interesują. Z aplikacją na stronie SiTu trzeba jednak czekać aż do momentu kiedy dostaniesz "pozwolenie" od Office of International Relations, tak to u nich działa.

      W wersjach roboczych czeka notka o miejscach w Trondheim wartych odwiedzenia :) skończę ją w wolnej chwili

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo za odpowiedź ;) i czekam w takim razie na notkę. Pewnie jeszcze sporo pytań mi się nasunie ;)

      Usuń
  2. Hej, jejku nawet nie wiecie jaka jestem wdzięczna za waszego bloga :D mam tez sporo pytań, bo zakwalifikowałam się na wyjazd na semestr zimowy do Trondheim . Mam problem, bo na stronie piszą, że „inżynierowie” ( studiuję Inżynierię Biomedyczną ) mogą aplikować tylko po ukończeniu 3 lat studiów ( czyli jak już mają obronionego Inżyniera ), a ja teraz jestem na 2 roku i się zastanawiam czy mimo tego mogę aplikować. Martwi mnie również kwestia finansowa- 1700 zł za miesiąc za sam akademik to spory wydatek i nie wiem czy z samego stypendium Erasmusowego (które przy dobrych lotach będzie wynosiło 600 euro) uda się przeżyć… :D Poza tym, mam jeszcze pytanie dot. języka. Bardzo ciężko było się przestawić z polskiego i zacząć uczyć się wszystkiego po angielsku? Dużo wam to zajmowało czasu na początku? Korzystacie z norweskiego na co dzień?
    Tyle pytań a to dopiero jakaś setna część przygotowań do wyjazdu. Z góry dzięki za odpowiedź, pozdrawiam 

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratulacje! :))
      Dobrze wiedzieć, że czytacie bloga, bo tylko dzięki temu mamy motywację do pisania! :D

      To co znalazłaś na stronie dotyczy studentów zagranicznych, którzy jadą do Trondheim na całą magisterkę. Ty jedziesz na Erasmusa, który rządzi się trochę swoimi prawami, więc Ciebie to nie dotyczy. Ale rozumiem Twoje obawy, bo też się nad tym zastanawiałam rok temu :) ja wyjechałam do Norwegii pół roku PRZED obroną inżynierki.

      Koszty życia to rzeczywiście ciężki temat, ale na to też są sposoby :) przygotuj się na oszczędzanie, poluj na promocje i zabierz trochę mięsa, słodyczy (i alkoholu jeśli lubisz) z Polski. Mateusz napisał kiedyś notkę o tym czego nie zabierać ze sobą do Norwegii, tam znajdziesz przykładowe ceny. Jeśli chcesz, możemy kiedyś zrobić takie porównanie polskich i norweskich cen :) możliwe, że 600€ miesięcznie Ci wystarczy -jeśli dostaniesz tani akademik, zostanie Ci niecałe 200€ na życie. Jeśli będziesz oszczędzać tak jak my, bez problemu Ci to wystarczy. Pamiętaj że to co piszą na stronie to norweski punkt widzenia, a Norwegowie wydają więcej niż my. Dużo więcej.

      Jeśli chodzi o język angielski, my nie jesteśmy najlepszym przykładem, bo używaliśmy tego języka praktycznie od początku studiów zarówno na uczelni jak i poza nią, dlatego nie musieliśmy się przestawiać. To zależy od tego jak dobrze znasz język, ale każdy sobie radzi więc nie ma tutaj powodów do strachu :P ciężko jest używać norweskiego mieszkając w Norwegii, bo KAŻDY (dosłownie) mówi tutaj świetnie po angielsku. Ja z norweskim mam styczność tylko na siłowni, ale łatwo jest się nauczyć słówek z takiej wąskiej dziedziny :)

      Jeśli chcesz cokolwiek wiedzieć to pytaj! :D i powiedz nam o czym mamy pisać :)

      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Hej, dzięki za szybką odpowiedz :) Tak, fajnie by było gdybyście porównali ceny produktów, które kupujecie i których ceny znacznie różnią się od tych w Polsce. Pytania na pewno się będą nasuwały na każdym etapie rekrutacji, przygotowań i wyjazdu :)
    Teraz mam pytanie dot. wybierania przedmiotów. Czy będąc na studiach inżynierskich (I stopień) mogę wybrać i uczęszczać na kursy przeznaczone dla magistrów, jeśli u mnie te przedmioty są na I stopniu. Czy mogę wybrać przedmioty z różnych wydziałów, czy tylko z jednego? Czy wydziały są blisko siebie? i czy blisko akademików? Czy w Trondheim są grupy tak jak w Polsce, czy każdy jest osobną jednostką i chodzi na kursy, które mu pasują i które sobie wybrał.
    Czy musieliście płacić (i jeśli tak to do kiedy) zaliczkę na akademik jeszcze przed dowiedzeniem się czy go w ogóle dostaniecie (gdzieś znalazłam że w przeliczeniu wynosi to 2,500zł)?? I czy akademik jest tańszy niż np. zakwaterowanie u prywatnej osoby lub wynajęcie mieszkania?
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej,
      Trochę różnic w cenach udało mi się opisać w poście: http://erasmuswtrondheim.blogspot.no/2013/09/czego-nie-brac-ze-soba-do-norwegii.html . Możemy Ci sprawdzić inne ceny, ale najlepiej jakbyś nam powiedziała czego ceny Cię interesują (znacznie ułatwiłoby nam to zadanie :) ).

      Moim zdaniem możesz spokojnie możesz wybierać przedmioty z poziomu studiów magisterskich (w sumie nie masz innej możliwości, bo chyba wszystkie przedmioty inżynierskie są nauczane po norwesku). Możesz wybierać przedmioty z różnych wydziałów. Większość zajęć dla inżynierów odbywa się na kampusie Gløshaugen, które znajduje się około 2 km od akademików dla Erasmusów. W Trondheim nie ma grup tak jak w Polsce. Każdy sobie dobiera przedmioty indywidualnie.

      Musieliśmy zapłacićć za akademik po tym jak dowiedzieliśmy się, że nam go przyznano, ale przed przyjazdem do Norwegii. Akademik jest najtańszym możliwym zakwaterowaniem w tym mieście (zdarzają się wyjątki, ale jest to rzadkość).

      Pozdrawiam!
      Mateusz

      Usuń
  4. hej
    jesli w formularzu aplikacyjnym wpisalam ze nie chce akademika (robil to za mnie kolega i sie nie dogadalismy) da sie to jeszcze jakos zmienic po wyslaniu aplikacji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najelpiej zadzwon jak najszybciej do Office of International Relations i wyltumacz sytuacje. Mysle ze bedzie sie dalo to odkrecic, ale wszystko zalezy od nich.

      Usuń
    2. ok dzieki za pomoc;)

      Usuń
  5. Musisz naprawdę rozważyć tę kwestię, ponieważ każdy ma wolność podejmowania własnych decyzji dotyczących edukacji czy kariery. Jeśli jednak interesuje Cię wyższe wykształcenie, powinieneś zastanowić się nad przyszłą pracą - zarobkami i możliwościami. Architektura na https://wseiz.pl/uczelnia/wydzial-architektury/architektura-i-stopnia/ to dobry wybór dla Ciebie

    OdpowiedzUsuń